Noworoczne postanowienia

Około 8 % ludzie dotrzymuje swoich noworocznych obietnic. Teoretycznie jest to tylko statystyka, ale w zasadzie – raczej nie mija się z prawdą.

Zmiana daty jest z reguły dość szczególna, pozwala na przemyślenia, na nowe cele, plany, pozwala na marzenia. I tutaj powstaje pytanie, czy ta data jest rzeczywiście aż tak przełomowa w naszym życiu? Otóż – nie. Decyzję o zmianie możemy podjąć w każdej chwili (o ile zamierzamy się jej trzymać). Nawet nie można wskazać na dobry czas – dla każdego pojawia się on w innym momencie. Układanie postanowień na nowy rok jest w pewnym sensie symboliczne, ale bardzo często jest to działania krótkoterminowe, krótkofalowe. Jeśli rzeczywiści chcemy czegoś nowego w swoim życiu nie potrzebujemy do tego przełomu 31 grudnia/1 stycznia. Tutaj trzeba czegoś więcej – siły woli, determinacji, prawdziwej decyzji. Ważna kwestią jest również nie rzucanie słów na wiatr. Jeśli co rok „postanawiamy”, że oczywiście – wzbogacimy się, schudniemy (najczęstsze), rzucimy palenie (równie częste), przeprowadzimy się, a finalnie nic z tego nie wychodzi to tracimy naszą wewnętrzną motywację. Dobrą taktyką jest również nie robienie wszystkiego na raz.      Najczęściej takie działanie nie udaje się i znowu wracamy do tego samego punktu – a to już jest co najmniej irytujące 😊.

Z pewnych względów w tym roku mieliśmy zdecydowanie więcej czasu na przemyślenia. Pandemia zmieniła nasze życia. Pojawiło się mnóstwo ograniczeń, które często wykluczały się wzajemnie. Często również pozostawało sporo miejsca na kreatywność i tutaj na pewno nie zawiedliśmy szukając optymalnego rozwiązania. Jednakże absolutnie każda osoba w jakiś sposób odczuła skutki. Siedzieliśmy w domach, nie mogliśmy się spotykać.. To co było normalne i naturalne, nagle stało się niemożliwe, zabronione. Cała sytuacja oczywiście bardzo mocno podzieliła społeczeństwo. Mnóstwo ludzi snuło teorie spiskowe próbując wyjaśnić co się właściwie dzieje? Z drugiej strony część osób czuła realne zagrożenie i po prostu się bała. Myślę, że szukanie kompromisu pomiędzy jedną i drugą grupą jest zbędne. Każdy ma prawo żyć według własnych przekonać i postępować tak jak uważa za stosowne. Myślenia nikt nie może, a nawet nie ma prawa nam wyłączyć.

Niestety, mimo różnych podziałów  mnóstwo osób przez cały 2020 rok zastanawiała się nie tylko jak żyć, ale jak … przeżyć.  Podejmowane decyzje o wprowadzeniu środków ostrożności sprawiały, że wiele firm nie miało już racji bytu – nie mieli możliwości kontynuowania swojej działalności. To najczarniejszy scenariusz. Pozostają również branże, które zostały mocno ograniczone – a to najszybsza droga do licznych zwolnień, zmniejszenia przepływów finansowych oraz obniżenia poziomu swojego życia. Są też inne grupy, które nie ucierpiały w sposób finansowy, są też takie, które się wzbogaciły.

Pozostaje jeszcze inna kwestia. Niezależnie od tego, w której grupie byliśmy pandemia zmieniła życie każdego z nas. Zostaliśmy zmuszeni do noszenia maseczek, dezynfekcji, nie mogliśmy się gromadzić, spotykać. Wszystko co było normalne i naturalne nagle stało się nie osiągalne, trudne,  często nawet nie możliwe. I to z całą pewnością jest nowa rzeczywistość, z którą jeszcze przez długi czas będziemy się mierzyć. Czy jesteśmy w stanie się do tego przyzwyczaić? A może nie mamy wyjścia?

Jak to się ma do noworocznych celów? Dlaczego wspominam o tym w kontekście nowych planów i postanowień? Dlaczego taki temat? Przecież o pandemii napisano już chyba wszystko … i wszędzie.

Otóż, uważam, ze w zeszłym roku mieliśmy dość bolesną okazję do tego, aby przekonać się na własnej skórze co tak naprawdę jest w życiu ważne. I z tym właśnie wnioskiem powinniśmy wejść w Nowy Rok. Jeśli już coś będziemy postanawiać i planować miejmy na uwagę nasze ostatnie doświadczenie. Wiem również, że wiele osób mocno liczyło na to, że ta symboliczna zmiana daty zmieni ten dziwny stan na świecie. Ale niestety, to się nie wydarzyło i nikt nie jest w stanie podać jakiejś konkretnej daty.

A zatem – jeśli chcemy zachować symbolikę Nowego Roku, zmiany kierunku, nowego celu – postanówmy coś, ale trzymajmy się tego przez cały rok!